Owoce uznawane są za niezwykle zdrowe. Tak bardzo, że istnieją diety, które zalecają kilka szklanek soków owocowych dziennie. Czy aby na pewno owoce można jeść bez ograniczeń? W owocach jest bogactwo witamin, przeciwutleniaczy, minerałów i błonnika, czyli mnóstwo substancji ważnych dla naszego organizmu. Gdzie w takim razie tkwi problem?
Owoce zawierają fruktozę zwaną cukrem owocowym. Jest to organiczny związek chemiczny zaliczany do monosacharydów (jednocukrów). W naturze występuje przede wszystkim w owocach, niektórych warzywach i miodzie. W procesie fermentacji ulega on przemianie w etanol. Zalecana dawka fruktozy to 40 gramów dziennie, choć niektóre źródła podają również 25 gramów. Pijąc już dwie szklanki soku owocowego, można przekroczyć tę dawkę. Ponadto soki pozbawione są wielu korzystnych substancji występujących w całych owocach. Naturalne soki wypijane w nadmiarze mogą być prawie tak samo niekorzystne dla naszego zdrowia, jak napakowane chemią napoje gazowane. A przecież owoce i soki owocowe, to nie jedyne źródło fruktozy w diecie. Większość przetworzonych produktów spożywczych zawiera w sobie sacharozę, syrop glukozowo-fruktozowy, kukurydziany lub inne źródło fruktozy. Niestety czytając etykiety nie znajdziemy informacji, jakie są proporcje fruktozy do innych cukrów.
Zawartość fruktozy w popularnych produktach:
Produkty |
Zawartość fruktozy |
Jabłko |
7 g /1 szt. |
Sok jabłkowy |
15 g /200 ml |
Keczup |
19 g /100g |
Miód |
5 g /1 łyżeczka |
Pomarańcza |
4 g /1 szt. |
Figi suszone |
22 g /100 g |
Maliny |
2 g/ 100g |
Suszone pomidory |
15 g/100 g |
Metabolizm fruktozy przebiega inaczej, niż pozostałych cukrów. Większość węglowodanów w krótkim czasie po spożyciu prowadzi do wzrostu poziomu insuliny. Fruktoza tego nie robi, gdyż w beta komórkach trzustki nie ma receptorów fruktozy. Jedzenie innych węglowodanów sprawia, że organizm zaczyna produkować insulinę, a to jest sygnałem do wydzielania leptyny – hormonu sytości. Jest to znak dla mózgu, że jesteśmy najedzeni. W przypadku fruktozy ten system nie działa. Po zjedzeniu bogatego we fruktozę posiłku, czy wypiciu koktajlu owocowego nadal czujemy głód. I dlatego jemy więcej niż powinniśmy. Skutkiem niedoboru leptyny i insuliny jest wzrost stężenia wolnych kwasów tłuszczowych, które mogą się przyczynić do uszkodzenia komórek β wysp trzustkowych. Fruktoza jest metabolizowana w wątrobie w glukozę i po tym procesie może być wykorzystana na potrzeby energetyczne lub do odbudowy glikogenu. Nadmiar odkładany jest w postaci tkanki tłuszczowej wokół wątroby. Pod tym względem fruktoza działa podobnie jak alkohol. W dłuższej perspektywie czasowej może prowadzić nie tylko do otyłości brzusznej, ale też do poważnego uszkodzenia wątroby. Dodatkowo fruktoza pobudza szlaki metaboliczne w wątrobie, które prowadzą do powstawania wolnych kwasów tłuszczowych i wydzielania lipoprotein o bardzo małej gęstości. Sprzyja to wzrostowi poziomu trójglicerydów i przyczynia się do zachorowań na miażdżycę. Nadmierne spożycie fruktozy zaburza produkcję adyponektyny, hormonu którego niedobór prowadzi do wystąpienia insulinooporności. Innym skutkiem nadmiernego spożycia fruktozy może być obniżenie odporności. Zaburza ona funkcjonowanie przewodu pokarmowego i bakterie łatwiej przedostają się przez ściany jelita do krwiobiegu.
Osobami, które szczególnie powinny uważać na ilość fruktozy w diecie (a najlepiej ją wykluczyć) są chorzy na raka. Badania wykazują, że komórki nowotworowe używają fruktozy do podziału, co przyspiesza rozprzestrzenianie guza. Ten związek widoczny jest szczególnie w przypadku chorych na raka trzustki.
Podsumowując, nadmierne spożycie fruktozy powoduje nadwagę, otłuszczenie wątroby, nadciśnienie, a na dłuższą metę insulinooporność, wzrost poziomu kwasu moczowego, wzrost poziomu cholesterolu i przyczynia się do powstania wielu innych schorzeń. Biorąc to wszystko pod uwagę, watro ograniczyć przetworzoną żywość. Dużą ilość fruktozy znajdziemy w słodzonych napojach, słodyczach, ciastkach, sosach, konserwach i owcach. Nie zachęcam do unikania owoców. Warto jednak zachować równowagę i nie spożywać ich więcej niż zalecane 2 porcje dziennie. A gdy mamy do wyboru całe owoce i sok, bez zastanowienia powinniśmy sięgać po owoce.