Gdyby zapytać specjalistę kardiologa, o to jak często wstępne badanie EKG pozwala na rozpoznanie zawału serca, odpowiedziałby, że jest to 60% zawałów. U 25% pacjentów badanie EKG wskazuje na nieprawidłowości, lecz nie jest wystarczające do potwierdzenia rozpoznania zawału. U 15% wynik badania jest zupełnie prawidłowy. Jak to jest możliwe, żeby aż 15% osób z zawałem miało prawidłowy zapis EKG? Przyczyna tkwi w samej metodzie badania oraz w niespecyficznych objawach zawału.
EKG to standardowe badanie medyczne, najłatwiej dostępne i najmniej kosztowne w wykonaniu. Jednakże ta prostota i dostępność badania idą w parze z jakością diagnostyki uzyskanej dzięki zapisom EKG. Elektrokardiogram jest badaniem stosunkowo mało dokładnym. Metoda badania Elektrokardiografem pochodzi z 1896 roku i pomimo szerokiej dostępności pozostawia wiele do życzenia. Zapis EKG może pokazywać zmiany u pacjenta, ale niestety jak pokazują statystyki, często te zmiany są poważne, a badanie niczego nie wykazuje. Tu właśnie tkwi problem, ponieważ zawał serca to gra z czasem i liczy się każda minuta.
Jak więc diagnozować serce właściwie aby zdiagnozować zawał? Obecnie mamy wiele metod diagnostycznych, jedne są mniej lub bardziej dostępne, inne mniej lub bardziej inwazyjne. W profilaktyce najlepiej wybierać badania, które nie są inwazyjne i nie obciążają organizmu pacjenta oraz takie, które można powtarzać regularnie i profilaktycznie.
Dla pacjentów z nadciśnieniem tętniczym, arytmią, wadami serca, polecane jest badanie Echokardiograficzne, czyli tzw. Echo serca. Badanie nieinwazyjne, bezbolesne i łatwo dostępne. Warto jednak pamiętać, że Echo serca nie diagnozuje pacjentów typowo pod kątem zawału serca, a najczęściej właśnie ta kwestia interesuje pacjentów najbardziej. Często wykonywane jest badanie EKG wysiłkowe na bieżni lub rowerku, gdzie lekarz sprawdza zapis EKG naszego serca przy obciążeniu wysiłkiem fizycznym. Nie każdy pacjent może jednak mieć wykonane to badanie. Co więcej, bywa czasem tak, że pacjent pomimo przebytego zawału serca wykonuje poprawnie całą próbę wysiłkową, a zawał nadal może nie być rozpoznany. W tym celu najlepiej łączyć ze sobą badania, np. EKG wysiłkowe oraz Echo serca.
Do bardzo dokładnej diagnostyki zawału serca można zastosować metodę ECG3D, która jest nieinwazyjna, bezbolesna a przy tym niezwykle dokładna jeżeli chodzi o rozpoznawanie zmian niedokrwiennych w sercu. ECG3D (tomografia elektryczna serca) to metoda w Polsce stosowana od 2008 roku i do tej pory jeszcze nierefundowana przez NFZ. Warto jednak wykonać to badanie, aby mieć pewność, że naszemu sercu nic nie grozi. Badanie jest wysoce czułe na zmiany aktywności elektrycznej mięśnia sercowego, przez co uwidacznia nawet najmniejsze zmiany niedokrwienne w sercu. W Polsce badanie można wykonać w wybranych ośrodkach w Warszawie, Zabrzu czy Lublinie.
Istnieją również badania typu tomografia komputerowa serca z kontrastem, rezonans magnetyczny czy scyntygrafia perfuzyjna mięśnia sercowego (SPECT), jednakże są to badania inwazyjne, bo kontrast, czy dawka promieniowania nigdy nie pozostaje obojętna dla naszego organizmu, a koszt badań jest bardzo wysoki. Badania te, pomimo, iż są bardzo dokładne, nie są zalecane profilaktycznie, nie można ich często powtarzać w celach diagnostycznych, gdyż jest to po prostu niezdrowe.
W przypadku dokładnych metod diagnostyki serca nie ma miejsca na nieskuteczność. Nie może być sytuacji, kiedy pacjent z bólami w okolicach mostka klatki piersiowej, po wykonanym w przychodni EKG, które jest w normie, kierowany jest do domu z informacją, że ma nerwoból. A co jeżeli to nie jest nerwoból, a pacjent należy do tych wspomnianych 15 % osób z zawałem i prawidłowym zapisem EKG? Dlatego też decyzja o skierowaniu do szpitala powinna być oparta na danych z wywiadu i badaniu podmiotowym. Lekarze w szpitalu, zgodnie z aktualnymi standardami rozpoznają zawał badając stężenie markerów uszkodzenia mięśnia sercowego we krwi. Bywa jednak tak, że markery jeszcze nie są widoczne i rozpoznanie zawału może być błędne. Jak widać nie jest to proces łatwy. Dlatego tak ważne są regularne, profilaktyczne badania serca.
Czy grozi mi zawał? Czy moje serce jest wydolne? Czy bóle w klatce piersiowej, duszności, które odczuwam są spowodowane problemami z sercem ? Czy też mogą to być nerwobóle, bóle mięśniowe czy astma?- to częste pytania pacjentów. Odpowiedź i prawidłowo postawiona diagnoza są najważniejsze, ponieważ decydują o zdrowiu i życiu pacjenta. Zła diagnoza i nieodpowiednie rozpoznanie może oznaczać dla pacjenta wyrok. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i zapobieganie chorobom serca oraz regularne, kontrolne badania, pomimo że nie czujemy żadnych dolegliwości.
Lek. Med. Jan Kaczanowski